Miasto i GminaWydarzeniaZdrowie

Nakrętkowe serce w Choroszczy bije dla Marysi

Nie minęły trzy tygodnie kiedy na pl. Brodowicza w Choroszczy stanęło serce-kosz, do którego można wrzucać plastikowe nakrętki, a już – dzięki wybitnej hojności choroszczan – zebraliśmy ponad 20 dużych worków surowca! Z pozoru niepotrzebny plastik staje się realną walutą wsparcia na rzecz ciężko chorej Marysi – uczennicy Szkoły Podstawowej w Choroszczy. I przyszłej pianistki! Choroszczański dar serca Burmistrz Choroszczy Robert Wardziński przekazał Fundacji Naszpikowani, pod opieką której Marysia przebywa. Serce-kosz się opróżniło – ale tylko na chwilę. Nie ustajemy w pomaganiu. Serce czeka. Zapraszamy do zapełniania go!


We wtorek 12 maja o godz. 12.00 przekazany przez Burmistrza Choroszczy Roberta Wardzińskiego dar serca choroszczan trafił do rąk Pana Rafała Dubiejki – Prezesa Fundacji Naszpikowani. Zebrane nakrętki zostaną zamienione na złotówki, które wesprą małą choroszczankę, 7-letnią Marysię.

Marysia jest uczennicą I klasy Szkoły Podstawowej w Choroszczy. Nie zdążyła na dobre rozpocząć swojej przygody z edukacją, kiedy po 3 miesiącach nauki – 7 stycznia, w trakcie rutynowej wizyty u lekarza, trafiła na oddział onkologii. Diagnoza: ostra białaczka limfoblastyczna typu t.

Od stycznia do chwili obecnej Marysia przebywa w szpitalu. Ma wykonywane badania, na podstawie których lekarze, obserwując jak organizm zareaguje, decydują o dalszym jej leczeniu.

Choć przebywają na oddziale onkologii, Marysia i jej rodzice są bardzo pogodni i niespotykanie dzielni. Emanują radością i pozytywną energię. To od nich wiemy, że Marysia to dziewczynka bardzo towarzyska, komunikatywna, aktywna, szybka, sprytna, lubiąca towarzystwo innych dzieci. I wiemy też, że to urodzona pianistka. Na pytanie: kim chciałaby zostać w przyszłości, zawsze odpowiada: pianistką. Jeszcze przed chorobą uczęszczała na lekcje pianina, i to z doskonałym rezultatem! Przygotowywała się nawet do egzaminów do szkoły muzycznej… Choroba – wiadomo: pokrzyżowała wszelkie plany.

Mamy jednak nadzieję, że nie na długo. Ponieważ ostrą białaczkę limfoblastyczną, na którą choruje Marysia, można całkowicie wyleczyć. Najważniejsze jest natychmiastowe rozpoczęcie leczenia. Wierzymy, że przekazany dar serca, który okazali mieszkańcy Gminy Choroszcz, pomoże Marysi i jej rodzinie pokonać obecne uciążliwości, i wrócić do odłożonych na moment marzeń.

W tym miejscu dziękuję za niebywałą hojność choroszczan – mówi Burmistrz Choroszczy Robert Wardziński. W niespełna trzy tygodnie wspólnie uzbieraliśmy ponad 20 dużych worków nakrętek – na początku przecież nie wiedząc jeszcze dokładnie komu, tak po prostu: ze względu na szczyty cel – dodaje. Teraz, kiedy nasz cel się skrystalizował, myślę, że będziemy jeszcze bardziej zmotywowani. Bo właśnie w tych dniach choroszczańskie hojne gesty przekształcają się w realny dar serca – kontynuuje. Serce-kosz dziś się opróżniło – ale tylko na chwilę. Nie ustajemy w pomaganiu. Serce czeka – zachęca do pomagania włodarz gminy Choroszcz.

Marysia, mimo choroby, stara się żyć normalnie: niedawno wspólnie ze swoim młodszym braciszkiem Wiktorkiem obchodziła jego 4. urodziny. Przebrała się za księżniczkę. Wierzymy, że dzięki naszemu wspólnemu zaangażowaniu Marysia będzie księżniczką jeszcze nie raz, a także już niedługo będzie królową-pianistką!

Choroszczańskie serce stale czeka na nasze dary i nieustannie bije dla pianistki-Marysi!

A kto ma wolę, można wesprzeć Marysię bezpośrednio wpłacając na założone dla niej subkonto Fundacji Naszpikowani. Odbiorca: Maria Popławska. Tytuł przelewu: Darowizna. Nr konta: 92 1140 2004 0000 3702 7970 6497. Konto założyła Fundacja Naszpikowani i pieniądze wpłacone na to konto będą przeznaczone bezpośrednio na leczenie Marysi.

UM